Przez te 7 lat, jakie minęły od mojego pierwszego (i do tej pory jedynego) koncertu Marii Peszek, dużo się zmieniło. Widziałam ją wtedy po nagraniu drugiej płyty, kiedy to śpiewała o seksie, rosole i muchomorach. Teraz zobaczyłam ją ponownie po nagraniu kolejnych dwóch, ale jakże innych od …
To był rok płyt. Zdecydowanie. Widać to zresztą po treściach, które zamieszczałam przez ostatnie 12 miesięcy.
Nigdy nie traktowałam Marii Peszek tak do końca poważnie jako piosenkarki. Postrzegałam ją jako aktorkę, która przywdziała kreację w postaci piosenkarki. Ot, dziś wyraża się artystycznie śpiewając, jutro może będzie czytać bajki dzieciom w przedszkolach a pojutrze dołączy do cyrku. Pierwsza płyta to …
Modern Demon Combichrist 2 godziny temu | |
Heads Off Combichrist 2 godziny temu | |
Planet Doom Combichrist 2 godziny temu | |
Violence Solves Everything Part II (The end of a dream) Combichrist 3 godziny temu | |
Cry Havoc Ashbury Heights 3 dni temu |