John C. Reilly – "(Have You Heard The News) Dewey Cox Died"

12 kwietnia 2010
poniedziałek, godz. 13:52


W piątek szczęśliwie trafiłam na film, który chciałam obejrzeć od jakiegoś czasu: „Walk hard: the Dewey Cox story”. Uwielbiam wszelkiego rodzaju filmy biograficzne, bez względu na to, czy opowiadają o prawdziwej postaci czy fikcyjnej, a gdy do tego dochodzi jeszcze muzyka, jestem wniebowzięta. Tak też było w tym przypadku. Dewey Cox to fikcyjna gwiazda muzyki lat 50 i 60tych, wzorowana trochę na Johnny’m Cashu, trochę na Roy’u Orbisonie. Cały zaś film to w gruncie rzeczy parodia biografii prawdziwych muzyków – można zatem doszukać się nawiązań do „Spaceru po linie”, „Ray’a” czy też pierwszego lepszego filmu o Elvisie. Gdyby jeszcze wyciąć kilka wulgarnych dialogów, które pojawiają się ni z gruszki, ni z pietruszki, i moim zdaniem raczej wprowadzają pewien niesmak niż wywołują uśmiech, byłby to obraz naprawdę świetny. Nie zmienia to jednak faktu, że coś w tym filmie jest doskonałe bez żadnego ale – muzyka. Czym bowiem byłaby biografia muzyka, nawet fikcyjnego, bez odpowiedniej ścieżki dźwiękowej? I tu trzeba przyznać, że twórcy naprawdę się postarali. To rzeczywiście mogłyby być hity tamtych czasów. Wszystkie utwory zaśpiewał aktor grający tytułową rolę, znany przede wszystkim z ról drugoplanowych, John C. Reilly, który śpiewał już wcześniej na planie „Chicago”. Poradził sobie przy tym tak dobrze, że w ramach promocji „Dewey’a Coksa” wyruszył w mini trasę koncertową, prezentując utwory z soundtracku.
Mi najbardziej przypadły do gustu dwie piosenki – „Walk hard” i kończąca film „(Have You Heard The News) Dewey Cox Died”. Ta ostatnia naprawdę wbiła mnie w ziemię. Spokojna, ładna, skromna i w refrenie mocno przejmująca, nawet jeśli tekst można różnie interpretować. Taka właśnie… na dziś.

If you can see this, then you might need a Flash Player upgrade or you need to install Flash Player if it’s missing. Get Flash Player from Adobe.


autor: // Last.fm
12.04.2010, godz. 13:52, poniedziałek
Kategoria: Piosenka na dziś

Poprzedni Post
«
Następny Post
»