Dr Alban vs Haddaway – "I love the 90’s"

4 listopada 2008
wtorek, godz. 13:41

  Dr Alban vs Haddaway – „I love the 90’s” [2008]

 Kilka tygodni temu zajrzałam na oficjalną stronę Dr Albana a tam… szok. Wideoklip do piosenki nagranej wspólnie przez Dr Albana i Haddaway’a, o wiele mówiącym tytule „I love the 90’s”. Przeszył mnie dreszcz. Taka współpraca! Takie gwiazdy! Niestety szybko emocje opadły. Zawiodłam się. Potem jednak obejrzałam klip po raz drugi i utwór nagle zagościł w moim odtwarzaczu.
OK, umówmy się, to nie jest dzieło sztuki. Wręcz przeciwnie, piosenka jest mocno taka sobie. Potencjał, który tkwi w wykonawcach i w temacie utworu zdecydowanie nie został wykorzystany. A przecież można było ułożyć przebojowy motyw, zrobić genialną parodię eurodance’owych hitów z minionej dekady, nakręcić odpowiedni klip z odpowiednimi nawiązaniami. Niestety niczego takiego w utworze „I love the 90’s” nie znajdziemy. Może eurodance minął tak totalnie, tak bezpowrotnie, że nikt nie potrafi go już nawet skutecznie naśladować…
A mimo to coś w tym utworze jest. Wiedząc o nim to, co wiem i godząc się na pewne ustępstwa potrafię dać mu szansę i dostrzec jego zalety. A może tylko jedną zaletę. Jedną, ale za to jaką. „I love the 90’s” wywołuje na mojej twarzy szczery uśmiech. Bo nie sposób nie uśmiechnąć się na widok Dr Albana i Haddawaya razem. Nie sposób nie dostrzec wizualnego nawiązania do przebojów Haddawaya. I wreszcie nie sposób pozostać obojętnym na tekst zwrotki, deklamowanej charakterystycznym głosem Albana. Bo któż nie pamięta przebojów, których tytuły wymienia: Rhythm is a dancer, It’s my life
Sing hallelujah, What is love, In the middle of the night, All that she wants, Can’t touch this… Ta piosenka zdecydowanie bazuje na sentymencie, ale że ja tego sentymentu mam naprawdę sporo „I love the 90’s” trafia prosto w moje sentymentalne serduszko 😉


autor: // Last.fm
04.11.2008, godz. 13:41, wtorek
Kategoria: Utwory

Poprzedni Post
«
Następny Post
»