To był rok płyt. Zdecydowanie. Widać to zresztą po treściach, które zamieszczałam przez ostatnie 12 miesięcy.
Kolejny przykład na to, jak okładka potrafi zniechęcić mnie do płyty. Debiutanckie wydawnictwo projektu Trust ma ewidentnie brzydką, odpychającą okładkę, przedstawiającą podstarzałego (?) gota (?) przy kości (nawet nie wiem czy to kobieta czy mężczyzna). Dlatego szczęka mi opadła gdy po raz pierwszy został mi zaprezentowany fragment płyty.
Forever Wild E-Type 2 dni temu | |
Mejor Mañana Yaki-Da 2 dni temu | |
Digital Heroin, Pt. 1 Massive Ego 2 dni temu | |
Ruff Fuxxx Accessory 2 dni temu | |
Free Like A Flying Demon - 7" Version E-Type 2 dni temu |