I wreszcie na koniec gwiazda wieczoru. Chris Corner pod szyldem IAMX. To był jedyny klip, którego tycie fragmenty widziałam w telewizji – przy okazji reklam OFFa, i drugi widziany przeze mnie w ogóle. Ten do „Kiss and swallow” nie podobał mi się. „President” – owszem. Rozwój był oszałamiający. Zarówno dźwiękowy, jak i wizualny. Tak narodziła się gwiazda.
Inne artykuły z tej serii:
Forever Wild E-Type 2 dni temu | |
Mejor Mañana Yaki-Da 2 dni temu | |
Digital Heroin, Pt. 1 Massive Ego 2 dni temu | |
Ruff Fuxxx Accessory 2 dni temu | |
Free Like A Flying Demon - 7" Version E-Type 2 dni temu |
17.06.2010, godz. 23:45
IAMX rzadzi…
Mam 12 lat i taka muzyka zarazil mnie brat a mi sie strasznie spodobala moim ulubinym kawalkiem jest the great shipwreck of life
POLECAM 🙂