5. Bomb the Bass – „Back to light”
Cudownie elektroniczna płyta, ale nie z gatunku tych imprezowych. Spokojna i kojąca. Pełna niesamowitych melodii, które same wchodzą do głowy i długo nie chcą z niej wyjść. Ale jednocześnie nie męczą, bo są zwiewne, delikatne i nienachalne. Kosmiczny majstersztyk.
Lubię za:
– „The Infinites”
– „Boy girl”
– „Start”
– „Up the Mountain”
– „Milakia”
Voix Gary Numan 4 dni temu | |
Get Your Body Beat Combichrist 4 dni temu | |
Wait and See (w Corvad) Sierra 5 dni temu | |
Stronger Sierra 5 dni temu | |
Mutual Satisfaction Rein 5 dni temu |