de-mo: Płyty 2010

7 lutego 2011
poniedziałek, godz. 00:12
Część 3 z 4 w serii artykułów Muzyczne podsumowanie 2010


2. Robyn – „Body talk”
Trzy płyty w ciągu roku sprawiły, że niemal ciągle było na co czekać. Ponowna współpraca Robyn z Klasem Ahlundem z Teddybears zaowocowała wybuchową mieszanką szalonego, energetycznego i pozytywnego electropopu. I choć momentami było aż za melodyjnie, dla perełek takich jak „Don’t fucking tell me what to do” czy „None of dem” warto znać, słuchać, mieć.
Lubię za:
– „Dancing on my own”
– „Don’t fucking tell me what to do”
– „None of dem”
– „Love kills”


autor: // Last.fm
07.02.2011, godz. 00:12, poniedziałek
Kategoria: Recenzje, Płyty

Poprzedni Post
«
Następny Post
»