Tak jak mojemu pierwszemu z tegorocznych koncertów w Łodzi wszystko przeszkadzało, tak drugi był dla mnie zwrotem o 180 stopni.
Depeche Mode jest jak niedzielny rosół. Niby zawsze taki sam, czasem tylko trochę inaczej przyprawiony, ale zawsze zjada się go z przyjemnością. Nie inaczej było tym razem.
Tym razem było bardzo spokojnie. Tak jak zawsze denerwuję się przed koncertami, co ostatnio przybiera już taką formę, że w ogóle odechciewa mi się gdziekolwiek iść, tak teraz udało mi się...
Jakoś na jesieni zeszłego roku, o ile dobrze pamiętam, Combichrist zagrał kilka elektronicznych koncertów. Och, ależ to była gratka. Żeby tak znów móc usłyszeć stare numery, to by było coś. No i wygląda na to, że te koncerty chyba spotkały się z pozytywnym odbiorem, bo Andy zdecydował się pociągnąć temat …
Myślałam, że będzie do trzech razy sztuka, ale chyba nie. Myliłam się. „Jemu zawsze coś nie wychodzi” usłyszałam dzisiaj. I kurczę, choć bardzo chciałabym się nie zgodzić, to coś w tym jest. Kupiłam bilet na Covenanta właściwie z jednego powodu – chciałam się przekonać czy oni faktycznie na żywo zawsze …
No to mamy nowy kawałek Depeche Mode. Ależ to było dziwne. Najpierw oficjalne kanały DM pokazały zegar, który odliczał czas. Do czego? Nikt tak do końca nie wiedział, ale ktoś pewnie rzucił, że do premiery nowej piosenki, i poszło w świat. Fani wyliczyli, że zegar wyzeruje się 3 lutego 2023 …
Pamiętam jak 5 lat temu wyjeżdżaliśmy busem z Kijowa, a nasz przewodnik puścił taką muzykę, że wszyscy oniemieli z zachwytu. Dosłownie. I jak wśród kilku osób potem słyszałam: „a pamiętasz jak Vołodia puścił to po ukraińsku? Co to było?”
To była właśnie Onuka. On tamtego momentu gdy słyszę „Noone” zawsze widzę …
Był wrzesień 2019, gdy będąc w najbardziej na północ wysuniętym mieście przeczytałam, że Agnes Obel znów wystąpi w Warszawie. Super! – pomyślałam – na razie nie ma jeszcze biletów, więc akurat jak wrócę to je ogarnę…Po czym przypomniałam sobie o sprawie po paru miesiącach, gdy biletów już prawie …
To był mój trzeci koncert Rammstein. Bilet na Warszawę kupiłam właściwie zaraz po ogłoszeniu koncertu, nakręcona jeszcze występem w Chorzowie. Przyszło mi jednak trochę poczekać, bo koncert zaplanowany początkowo na lipiec 2020 roku, w związku z pandemią odbył się dopiero 2 lata później. W tym czasie panowie zdążyli nagrać kolejny …
W 2009 pisałam, że czegoś mi brakowało, w 2013, że nie czułam się na swoim miejscu, a w 2022 roku napiszę, że… mi się podobało, każdą piosenkę znałam i każdej słuchałam z uśmiechem na twarzy. Nie wiem jak to się stało, ale jakimś cudem przez te wszystkie lata White …
Czy ja po ostatnim koncercie Hooverphonic przypadkiem nie mówiłam, że ich następnym wokalistą mógłby być ten chłopak, który wymiata podczas “Badaboum”? Otóż – Hooverphonic rzeczywiście po raz kolejny zmienił wokalistkę, i to szybciej niż chyba ktokolwiek mógłby się spodziewać, ale póki co wymiatający pan pozostaje jednak nadal “jedynie” chórzystą i …
Część 3 z 3 w serii artykułów Muzyczne podsumowanie 2021
Rok 2020 nazwałam rokiem piosenkowym. To był jednak ewenement, a nic dwa razy się nie zdarza, więc siłą rzeczy 2021 musiał być pod tym względem gorszy. Było jednak kilka utworów, które chcę umieścić w podsumowaniu. Jedne za to, że naprawdę je …
Część 2 z 3 w serii artykułów Muzyczne podsumowanie 2021
W tym roku, jak już wspominałam, nie miałam ulubionych płyt. Nie wysłuchałam ani jednej, która od A do Z by mnie naprawdę porwała, która by mnie zachwyciła i która zostanie ze mną na dłużej, a te, na które najbardziej czekałam, nie …