Zrobiłam sobie ostatnio dłuższą przerwę w miesięcznych podsumowaniach (ten wieczny brak dyscypliny…) i powstała poważna luka, która trochę mi się nie podoba w obliczu zbliżającego się podsumowania roku. A przecież słuchałam niemało…
Wstyd się przyznać, ale nie miałam pojęcia, że jedno z moich wielkich odkryć i wokalistka, w której totalnie się zakochałam w 2009 roku, wydała płytę. „Franky Knight” ukazało się w grudniu 2011, ale moje pierwsze przesłuchanie miało miejsce dopiero 10-11 miesięcy później.
Anytime You Need a Friend - Extended Mix Mariah Carey 12 godzin temu | |
Loverboy - Firecracker - Original Version, 2001 Mariah Carey 13 godzin temu | |
Not Your Kind of People Garbage 13 godzin temu | |
Automatic Systematic Habit Garbage 13 godzin temu | |
Sex Is Not the Enemy Garbage 13 godzin temu |