Polskie preselekcje do Konkursu Piosenki Eurowizji – relacja live.

No i zaczęło się.  W walentynkowy wieczór, o 20.15 na TVP 1, po raz pierwszy w nowej siedzibie rozpoczął się koncert finalistów. Tak, zdecydowanie widać, że to walentynki. Na scenie pełno jest serduszek. Do tego dochodzą serduszka animowane. Cóż, klątwa „wieczoru miłości”.

1. Stachursky – „I nie mów nic”
Świetny look. Kraftwerkowo – new romantikowy (zespołu, nie Stachursky’ego). Muzyka brzmi fajnie. Wokalnie momentami Stachursky troszkę nie wyrabia, ale nie bardziej niż zwykle.

2. Det Betales – „Jacqueline”
Wiemy jedno. Na pewno nie powinni śpiewać piosenek Beatlesów. Wokalista dorównuje urodą Mickey’owi Rourke’owi. A zespół… skacze. Tymczasem ludzie, o dziwo, bawią się całkiem nieźle.

3. Man Meadow – „Love is gonna get you”
Taki wesoły, gejowski boysband. Pierwsze tańce synchroniczne :]

4. Dali – „Everyday”
Pochodzą z Białorusi. Wokalista zużył chyba całe opakowanie lakieru do włosów. Takie to trochę Weezerowate.

5. Ira – „Dobry czas”
Nasze wielkie nadzieje. Fajne wizualizacje. I fajne brzmienie. Jest moc! Mają nasz głos!

6. Artur Chamski – „Kilka słów” – 21:06
Kobiecy pisk nieco nas niepokoi. Niepokojące jest również zbliżenie na jego oczy. A przy okazji przypomniało nam się, że przy każdym wpisie mieliśmy pisać godzinę, żeby było widać, że ta relacja naprawdę powstaje na żywo 😉

P.S. Po piosence słychać było męskie skandowanie: „Artur, Artur”…

7. Ola Szwed & Marco Bocchino – „All my life” – 21:21
Marek Sierocki przekonuje, że każdy bez problemu zrozumie tekst. No tak… Scenka przedstawiająca wykonawców – zagrana do bólu. Cytując jednego z jurorów: eN U De A, nuda, nuda, nuda, nudaaaaaa…

8. Tigrita Project – „Mon Chocolat” – 21:26
Ponoć ich fanek jest książe Monako. Podobno. Piosenka napisana z miłości do czekolady. Szkoda, że ta miłość nie ma jaj.

9. Renton – „I’m not sure” – 21:32
Zespół alternatywny, jak sami o sobie mówią. Przekonali nas na 100%, że wszyscy śpiewają na żywo :] Chórek fajnie ubrany. Młodzieżowe wizualizacje. Zapewne pasuące do zespołu alternatywnego. Całkiem fajnie. Ale chyba mamy już innego faworyta.

P.S. Wygląda na to, że tylko pierwszy SMS od danej osoby się liczy… 😐 Dziwne… ale w takim razie Renton chyba jednak dla nas odpada…

10. Lidia Kopania – „I don’t wanna leave” – 21:37
„Wyglądać i śpiewać – to definicja wokalistki” – wg TVP 1. Już na wstępie dowiedzieliśmy się, że Lidia jest singlem. Nie ma czasu się zakochać. Ale czy to wyznanie nie jest przypadkiem jakimś ogłoszeniem matrymonialnym?
A poza tym śpiewa ewidentnie źle. Druga zwrotka zabrzmiała tak, że zastanawialiśmy się, po jakiemu śpiewa (tzn czy to przypadkiem nie polski :]). Dramatyzmu przydaje baletowy pokaz za jej plecami. Ale o dziwo nie wystąpiła w długiej, wieczorowej sukni, a w czymś krótkim. I jak zwykle jest wizualnie nierozpoznawalna. Niestety porównują ją do Edyty Górniak….

21:41
No i wystąpili wszyscy. A my jesteśmy już pewni. Nasz głos dostaje Ira. Za przebojowość. Za fajny aranż – mocny, taneczny i odrobinę elektroniczny, najlepiej wyprodukowany kawałek. W utworze dużo się dzieje i dzieje się ciekawie. Nie jest to piosenka monotonna. I dobrze się rozwija. Poza tym to naprawdę najbardziej hitowy kawałek ze wszystkich. I miałby szansę zawładnąć polskimi stacjami radiowymi.

21:44
„Ciemnoskóra Polka i Włoch – piękny przekładaniec, który pokazałby Polskę jako tolerancyjny kraj.”
„Piękna blondynka – najlepszy polski towar eksportowy”
„Alternatywna propozycja z energią”
O tym wspomina jury.
I już po Irze…

22:24
Na scenie Rusłana. Tym razem śpiewa o tańcu w wilkami :] I już wiemy kogo nam zawsze przypominała – Fran Dresher. A Jedynka się nie popisała. Najpierw ekran zrobił się czarny a potem chamsko wszystko przerwano i pokazano niebieską jedynkową tablicę :] Reklamodawcy chyba nie są zachwyceni :]

22:57
Oficjalne wyniki jury – od najgorszego do najlepszego:
10.Stachyrsky
9. Man Meadow
8. Det Betales
7. Tigrita Project
6. Artur Chamski
5. Dali
4. Ira (głupie jury)
3. O.Szwed i Włoch (to jakiś żart?)
2. Lidia Kopania
1. Renton (jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeest!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!)

23:00
Pozytywne zaskoczenie od jury. Ciekawe czy nasz naród dał radę…
10. Det Betales
9. Dali
8. Tigrita Project
7. Ira (nie, tu się publika nie pokazała)
6. Stachursky
5. Renton (oj, Polacy, Polacy…)
4. Man Meadow
3. Artur Chamski
2. Ola Szwed
1. Lidia Kopania (porażka – pukamy się w głowę).

23:04 – podsumowanie
No i okazało się, że w tym roku było inaczej. Jury o dziwo dało radę. Tak jak co roku wybierało pierdołowate piosenki, tak w tym roku pokazało klasę, wybierając tzw zespół alternatywny i piosenkę, która, gdyby została nagrana przez jakiś zespolik z Anglii, miałaby szansę przebić się np na MTV2. Tymczasem jednak widzowie wybrali ładną buzię i utwór, który ma poruszać i wzruszać. Ma, bo w rzeczywistości tylko oszukuje. To wszystko mistyfikacja a Lidia Kopania udaje jakąś Mariah Carey, od której dzielą ją lata świetlne. No ale cóż, Polacy znów dali się nabrać, tak jak i w zeszłym roku nabrali się na mdły, pseudo wyciskacz łez Isis Gee. Tylko, że przy Lidii Isis ma głos jak dzwon.
No cóż, i tak nie spodziewaliśmy się nie wiadomo czego…

P.S.
I tak jak zaczęliśmy – ze szkaradnymi grymasami na twarzy – tak samo kończymy.